niedziela, 23 stycznia 2011

Wybór drzwi

Bardzo wżnym elementem stanowiącym o wyposażeniu naszego domostwa są drzwi. One wielokrotnie nastreczają problemów. Jak je dobrać i dotyczy to zarówno drzwi wewnętrznych jak i zewnętrznych.

Drzwi zewnętrzne, przy ich zakupie warto wziąć pod uwagę kilka czynników, które zdecydują o późniejszym naszym zadowoleniu po ich zamontowaniu. Wiadomo, że oprócz funkcji estetycznej, zabezpieczającej przed dostawaniem się zimna, drzwi pełnią też rolę ochronną. Dlatego rozważając kupno ich, trzeba wziąć pod uwagę materiał, z którego są wykonane a także czy są zbrojone? Dobre drzwi antywłamaniowe zapewnią bezpieczeństwo i komfort mieszkańcom. Drzwi powinny spełniać najważniejsze normy bezpieczeństwa, dlatego warto się zapytać czy posiadają różnego rodzaju atesty. Drzwi zewnętrzne powinny posiadać bardzo dużą wytrzymałość mechaniczną jak i chemiczną i co ważne nie mogą być łatwopalne. Powinny być odporne na zmieniające się warunki atmosferyczne. Zamki, które stanowią istotny element każdych drzwi powinny być nieskomplikowane w obsłudze szczególnie w tych domach czy mieszkaniach gdzie są małe dzieci. Na koniec pamiętajmy też, że drzwi zewnętrzne są także naszą wizytówką a może i zapowiedzią tego, co jest w środku.
Nie mniej istotne są drzwi wewnętrzne, pełnią bardzo ważną rolę w każdym mieszkaniu. Przede wszystkim zapewniają prywatność i zmniejszają hałas (szczególnie tam gdzie są jeszcze małe dzieci), następnie tak jak w przypadku drzwi zewnętrznych pełnią rolę estetyczną. Drzwi wewnętrzne właściwie dobrane do wnętrza, sprawią, że pomieszczenie nabierze tego właściwego klimatu, w którym będziemy się bardzo dobrze czuli. Kupując drzwi wewnętrzne sprawdźmy, z jakiego materiału są wykonane, bo to będzie świadczyć nie tylko o wyglądzie ich, ale również o ich wytrzymałości. W ostatnich latach bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się drzwi wykonane z płyty MDF, wzmocnione strukturą Plaster miodu. Drzwi mogą być ze wstawkami ze szkła, jak i całkowicie wypełnione płytą. Warto tez pomyśleć o dodatkach (klamki, okucia), które sprawią, że nasze drzwi będą wyglądały estetycznie i oryginalnie.

Lakierowanie podłogi

Drewniana podłoga jest wizytówką każdego domu. Sprawia, że wnętrze nabiera oryginalnego klimatu, a przy tym jest szykowane oryginalne. Od wielu lat najpopularniejszym sposobem wykańczania podłogi jest lakierowanie.

Obecnie na rynku mamy bardzo duży wybór lakierów do drewna. Możemy wybierać w lakierach do podłóg z litych desek, do parkietów itp. Najbardziej trwałe preparaty lakiernicze to lakiery poliuretanowe. Charakteryzują się odpornością na ścieranie, porysowanie i uszkodzenia mechaniczne. Nadają dla lakierowanego drewna cieplejszy i żywszy kolor. Są też i przeciwnicy lakierowania, którzy twierdzą, że poza ochroną drewna, lakiery odbierają drewnu ich naturalny kolor. Jednak zastosowanie odpowiednich technik nie tylko chroni drewno, ale pozwala na wydobycie właściwego rysunku jego słojów.
Pierwszym krokiem jest szlifowanie drewnianej powierzchni. Stąd używamy papierów ściernych o odpowiedniej grubości. Szlifowanie rozpoczynamy Pierem ściernym o grubej ziarnistości, pozwala to na Wyrównie największych nierówności na podłodze. Następnie szlifujemy naszą powierzchnię, co najmniej jeszcze dwa razy używając papierów, o co raz delikatnej strukturze ścierności. Trudno dostępna miejsca przy ścianach, narożnikach powinniśmy szlifować krawędziarką kontową. Po ostatnim szlifowaniu nasza powierzchnia powinna być równa i bardzo gładka. Pył, który pozostał po ostatnim szlifowaniu przyda się nam do szpachlowania istniejących szczelin na łączeniu desek.
Drugim krokiem jest szpachlowanie. I tutaj wykorzystujemy nasz pył po szlifowaniu. Mieszamy go z lakierem i taką masę rozprowadzamy po całej powierzchni istniejących szczelin. Możemy też używać gotowych szpachli syntetycznych, które można kupić w specjalistycznym sklepie. Nie mniej jednak zaleca się użycie szpachli z pyłu po szlifowaniu ze względu na taki sam materiał i kolor. Po wyschnięciu szpachli dokonujemy kolejnego przeszlifowania papierem drobnoziarnistym w celu usunięcia nadmiaru szpachli.
Trzecim krokiem jest bezpośrednie przygotowanie do lakierowania. W tym celu pomieszczenie po szlifowaniu i cyklinowaniu należy dobrze wyczyścić z powstałego pyłu, kurzu, resztek materiału, który pozostał po montażu. Dobrym rozwiązaniem będzie użycie odkurzacza, dzięki któremu nasza powierzchnia będzie naprawdę czysta. Musimy też pamiętać o właściwej wilgotności powietrza, nie mnie niż 40 % i nie wyższej niż 65% jak również o odpowiedniej temperaturze, która powinna wynosić  od 15 do 25oC.
Czwarty krok to lakierowanie. Możemy użyć najpierw lakieru podkładowego, nakładając go szpachlą i rozprowadzając po całej powierzchni dwa razy na krzyż, powoduje to zniwelowanie ciemnienia drewna, lepsze powiązanie materiału podłogowego ze sobą i usunięcie ewentualnych zanieczyszczeń. Po wyschnięciu podkładu, który trwa około 4 godzin przystępujemy do przeszlifowania lakierowanej powierzchni w celu jest wygładzenia. Następnie dobrze czyścimy powierzchnię, możemy nawet użyć wilgotnych ściereczek (czysta woda) i przetrzeć lakierowaną powierzchnię. Po wysuszeniu nakładamy kolejne warstwy lakieru, co najmniej dwie warstwy. Lakier dobrze jest nakładać przy pomocy odpowiedniego wałka. Uzyskuje się dzięki niemu równą warstwę wykończeniową. Drewniana podłoga wykończona lakierem uzyskuje swoją wytrzymałość mechaniczną dopiero po 10 dniach, ale może być ostrożnie eksploatowana już po upływie trzech dni. Czas uzyskania wytrzymałości mechanicznej warstwy lakierniczej może się różnić w zależności od rodzaju użytego lakieru jak również powierzchni lakierowanej (podłoga z desek, parkiet, dlatego dobrze jest u sprzedawcy dowiedzieć się o parametry danego lakieru.

Montaż podłogi

Za nim zabierzemy się do układania paneli, obowiązkowo trzeba wykonać kilka wstępnych czynności, które będą skutkowały właściwym ich ułożeniem a w konsekwencji będą ciszyć nas swoja funkcjonalnością na długie lata.

Montaż podłogi
Zanim zabierzemy się do układania paneli, obowiązkowo trzeba wykonać kilka wstępnych czynności, które będą skutkowały właściwym ich ułożeniem a w konsekwencji będą cieszyć nas swoją funkcjonalnością na długie lata.
Na początku musimy sobie przygotować niezbędne narzędzia i materiały takie jak:
- folia paroizolacyjna
- mata podkładowa do stosowania pod podłogi pływające (nie można ich przyklejać, przybijać lub w inny sposób mocować do podłoża lub ściany)
- zestaw montażowy (kliny dystansowe, klocek-dobijak, łyżka-dźwignia)
- młotek
- piła o drobnych zębach
- liniał, miara, ołówek
- listwy przypodłogowe z uchwytami do montażu.
Kiedy to wszystko już mamy przygotowane, zabieramy się do istoty naszego montażu. Generalnie możemy wyróżnić trzy etapy montażu.
ETAP PIERWSZY
Podłoga i nierówności
Podłoże pod panele musi być równe. Co to oznacza w praktyce? Różnice poziomu nie mogą przekraczać 2 mm na 1mb podłogi, nierówności powyżej 2 mm powinny być zeszlifowane, ponadto podłoże musi być suche i stabilne. Większe nierówności mogą powodować bujanie się podłogi i jej wypinanie z zamków lub nawet tworzenie się z czasem przerw między panelami.
ETAP DRUGI
Montaż właściwy
Na tak przygotowanym podłożu należy ułożyć folię paroizolacyjną za zakładkę i skleić taśmą odporną na wilgoć. Następnie układamy matę podkładową. Po wykonaniu tych czynności zabieramy się do właściwego ułożenia paneli. Musimy pamiętać, że pierwszy rząd paneli układamy piórem w kierunku ściany, pamiętając o szczelinach dylatacyjnych (o nich będzie przy końcu tego etapu). Montaż rozpoczynamy od lewego narożnika pomieszczenia. W razie potrzeby przycinamy ostatni panel w rzędzie na odpowiednia długość. Odcięta część może posłużyć za początek następnego rzędu. Natomiast przy pomieszczeniach o dużej powierzchni np. szerokości 5 metrów i długości 7 metrów (parametry przykładowe) należy wykonać dodatkowe szczeliny. Odcięta część panelu posłuży, jako rozpoczęcie kolejnego rzędu, przy czym optymalność, wytrzymałość i efekt wizualny podłogi da nam przesunięcie o minimum 40 cm względem siebie tzw. ułożenie schodkowe. W przypadku miejsc trudno dostępnych, gdzie połączenie paneli jest nazbyt utrudnione, dobrym rozwiązaniem jest ścięcie piór i wpustów a następnie sklejenie paneli. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o tzw. szczelinach dylatacyjnych, o, których mowa była wcześniej. Są to odstępy 8-10 mm pomiędzy podłogą a prostopadłymi elementami do niej np. ściany, progi, drzwi, rury. Te szczeliny pozwalają zachować stabilność całej podłogi w momencie, kiedy będzie się ona kurczyć lub rozszerzać na skutek zmian temperatury otoczenia. Dzięki szczelinom dylatacyjnym unikniemy np. podnoszenia się podłogi, a pamiętajmy, że są to podłogi tzw. pływające. Na koniec mocujemy listwy przypodłogowe, pamiętajmy, że mocujemy je tylko do ściany. Po tym montażu możemy zacząć się cieszyć swoją pracą a tym samym użytkowaniem naszej podłogi.
Na tym etapie warto jeszcze wspomnieć o możliwości montażu paneli na ogrzewaniu podłogowym. Dopuszcza się taki montaż na wodnym ogrzewaniu podłogowym pod warunkiem, że ogrzewanie będzie stosowane na całej powierzchni podłogi. Natomiast, co do wylewki betonowej i materiałów, jakie mają być użyte do tego, należy skontaktować się z wykonawcą podłoża i przedstawić mu projekt ułożenia paneli na takim podłożu
ETAP TRZECI
Użytkowanie i pielęgnacja
Podłoga po ułożeniu musi być chroniona od strony wejścia przez zastosowanie różnego rodzaju wycieraczek i dywaników. Zapobiegają one przed dostaniem się piasku i innych ostrych materiałów, które mogą porysować i uszkodzić panele. Pod meble, różnego rodzaju stojaki, krzesła zaleca się stosowanie podkładów, nakładek filcowych a na kółka od foteli nakładek gumowych.
Co do środków do pielęgnacji paneli, znajdziemy je niemal w każdym sklepie z panelami. Lecz gdy mamy wątpliwości, jakie użyć preparaty do naszych paneli, warto się zapytać o taką poradę w miejscu gdzie ewentualnie nabywamy panele do naszych pomieszczeń.

Po zalaniu domu

Zdarzają się w życiu sytuacje, kiedy dorobek naszego życia w części lub całości ulega poważnej szkodzie. Jedną z takich sytuacji może być zalanie naszego domostwa przez jakieś materiały ciekłe np. wodę. Co w tedy zrobić?

Są w życiu sytuacje, kiedy dorobek naszego życia (nasze domostwa) w części lub w całości ulegnie poważnej szkodzie. Jedną z takich przyczyn jest zalanie na skutek wadliwej konstrukcji budynku, poważnej awarii instalacji wodociągowo-kanalizacyjnej czy też powodzi i to w przypadku, kiedy mieszkamy blisko rzek jak i nieraz niefrasobliwego obchodzenia się z urządzeniami w pomieszczeniach np. w łazienkach. Takie szkody mogą dotknąć każdego i to zarówno osoby prywatne jak i różnego rodzaju instytucje. Szkody powstałe mogą być bardzo poważne, ale to nie znaczy, że nie można się przed nimi ustrzec lub nie można ich zminimalizować.
Szkody wyrządzone przez zalania mogą być dwojakiego rodzaju.
Pierwsze z nich są skutkiem dostania się materiałów płynnych do naszego wnętrza. Przedmioty uszkodzone przez zalanie przeważnie nie nadają się do ponownego użytku. W większości przypadków są to zdarzenia nieprzewidywalne i losowe a tym samym nie jest możliwe w pełni się przed nimi zabezpieczyć. Dość częstą przyczyną zalania naszych mieszkań jest brak wody w kranach, odkręcając, zapominamy, aby je z powrotem zakręcić a jeżeli jeszcze wyjdziemy z domu, to właściwie zalanie mamy na życzenie. Dlatego w tym przypadku roztropność i czujność nasza powinna być wielka. Szczególnie pamiętajmy o tym w tedy, kiedy wyjeżdżamy na urlop. Zalani zostać możemy jeszcze, kiedy nasi sąsiedzi z góry, (kiedy mieszkamy w bloku) wykażą się podobną niefrasobliwością jak pisaliśmy wyżej. Zalanie następuje również w momencie, kiedy mamy pożar, lecz tutaj jest to skutkiem ubocznym. Innym rodzaj zalania to powodzie rzeczne. Zabezpieczeniem się przed nią jest możliwe w tedy, kiedy budujemy się na wysokim terenie w stosunku do rzeki i twardym podłożu, mając pewność, że nie zostaniemy podtopieni lub całkowicie zalani.
Drugim rodzaj uszkodzeń wynika z niedostatecznej eliminacji wilgoci po wypompowaniu wody. W tym przypadku można uniknąć dalszych uszkodzeń przez dokładne osuszenie całego budynku. Im prędzej zareagujemy na potencjalne straty z powodu pozostałej wilgoci, tym większe prawdopodobieństwo uniknięcia negatywnych skutków. Wykonanie osuszenia dobrze jest zlecić profesjonalnej firmie, która dysponuje odpowiednią wiedzą, ludźmi i sprzętem, ponieważ proces osuszania musi przebiegać w odpowiedniej kolejności i w odpowiednim czasie. Jeżeli jednak chcemy sami zabrać się za osuszanie musimy posiadać następujący sprzęt: pompy, wentylatory, rekuperatory, osuszacze sorpcyjne i kondensacyjne.
Osuszanie zaczynamy od wykrycia wycieku i jego likwidacji, ( jeżeli nie został on prędzej określony lub zlokalizowany), ponieważ niewykrycie będzie skutkowało odtwarzaniem się wilgoci i powstawaniem różnego rodzaju grzybów i pleśni, które są zagrożeniem nie tylko dla budynku, ale i dla naszego zdrowia. Następną czynnością przy osuszaniu jest dokonanie pomiarów stopnia zawilgocenia naszego budynku. Pozwoli to na właściwe określenie metody osuszania, doboru sprzętu i czasu. Osuszaniu poddaje się przede wszystkim posadzki, ściany, powierzchnie izolujące budynek, sufity w tym te podwieszane, fasady, szyby wentylacyjne. Aby osuszanie było skuteczne, trzeba zadbać o usunięcie wszystkiego, co było zalane, szczególnie podłogi, panele podłogowe, meble, dywany itd. Pomieszczenia do osuszania powinny być całkowicie puste. Osuszenie pomieszczeń jest bardzo ważne, ponieważ wpływa na nasze zdrowie, które związane jest często z pomieszczeniami, które uległy destrukcji na skutek zalania.

Izolacja akustyczna

Rozważając kupno okien czy drzwi do naszego lokum, warto zwrócić uwagę na parametry izolacji akustycznej. Sczególnie jeżeli środowisko w którym mieszkamy dostarcza nam zdecydowanie za dużo decybeli.

Przymierzając się do kupna drzwi czy okien do naszego mieszkania, powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na walory estetyczne i bezpieczeństwa, ale również na parametry izolacji akustycznej. Hałas zaliczany jest do czynników zanieczyszczenia środowiska, choć wielu z nas zapyta się, jakim cudem. Wiemy, że hałas powoduje niebezpieczne dla człowieka wibracje i im mocniejsze tym skutki jego oddziaływania są groźniejsze dla organizmu ludzkiego. Skutki mogą być natychmiastowe jak i nawarstwiać się długofalowo. Wiadomo jednak, że tak w jednym, jak w drugim przypadku prowadzą do destrukcji słuchu człowieka. O poziomie głośności dźwięku decyduje ciśnienie akustyczne, wyrażane w decybelach. Osoby bardzo wrażliwe będą już podenerwowane przy natężeniu hałasu  w granicach 45 dB, co równa się zwykłej rozmowie. W dużych miastach te natężenie może wynosić 80dB, zaś w niewygłuszonym aucie może wynieść nawet 85 dB, a wiec poziom uważany już za szkodliwy dla zdrowia.
Hałas dociera także i do naszych mieszkań, domów, domków letniskowych. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby hałas był  zminimalizowany jak najbardziej. Izolacja akustyczna będzie wynosić tyle, ile izolacja w najsłabszym punkcie, którym są okna i drzwi, dlatego nie powinno się zapominać o tym parametrze. Izolacja akustyczna czy to okien czy drzwi wyrażana jest za pomocą współczynnika RW, a wartość jego wyraża się w decybelach. Im wartość współczynnika będzie większa, tym lepsza ochrona przed hałasem z zewnątrz. Okna standardowe mają współczynnik RW na poziomie 30 dB, drzwi 20-25 dB. Można także zamówić np. okna o współczynniku znacznie większym, lecz trzeba pamiętać, że taka inwestycja może nas słono kosztować, nawet 100% więcej. Lecz jeśli na szali będzie cena i nasze zdrowie, to zapewne wybierzemy wszyscy zdrowie.

sobota, 22 stycznia 2011

Dachówka Ceramiczna

Obecnie rynek oferuje wiele materiałów na dach. Mamy do wyboru naturalne pokrycia - takie jak dachówka ceramiczna czy też łupek lub gont drewniany oraz nowoczesne blachy dachówkopodobne i materiały oparte na papach. Jakie zalety ma dachówka ceramiczna ? Co powoduje, że wciąż jest ona najbardziej popularna 

Nadal jednym ze zdecydowanie najpopularniejszych materiałów używanych do pokryć dachowych prócz oczywiście blachodachówki jest klasyczna dachówka ceramiczna. Jest to materiał nadający się do krycia każdego rodzaju dachu bez względu na jego konstrukcję i kształt. Obecna technologia umożliwia produkcję w wielu kształtach, rozmiarach oraz kolorach. Oznacza to,  że  dach z dachówki wcale nie musi być  w klasycznym kolorze ceglastym - barwa może zostać wybrana praktycznie dowolnie przez klienta. Dzięki temu nasze dachy nie są jednostajne i nudne.
        Dachówki z racji materiału z którego są wykonane cechują się dużą odpornością na działanie czynników zewnętrznych i atmosferycznych.  Nie trzeba też dodawać, że tak samo  koszt tego materiału jest zdecydowanie niższy niż w przypadku innych naturalnych pokryć (gont czy też strzecha) co też skłania niejednego  klienta do tego aby właśnie taki materiał wybrać. Decydując się na dachówki ceramiczne klient otrzymuje przede wszystkim bardzo solidne pokrycie dachu, które służyć będzie przez wiele lat nie wymagając kosztownych napraw. Panująca na rynku konkurencja wymusza na producentach odpowiednią kontrolę jakościową produktu i obniżanie kosztów produkcji. To też przyczynia się do ciągle utrzymującej się popularności dachówki  ceramicznej jako tego "prawdziwego" i "jedynego" pokrycia dachowego.
Nie zapominajmy, że koszt dachu to nie tylko pokrycie dachowe - w tym przypadku dachówka - ale też koszt robocizny i elementów dodatkowych - obróbek blacharskich, akcesoriów dekarskich oraz oczywiście okien dachowych. Wszystkie te koszty powodują, że klienci coraz chętniej wybierają nieco droższą od blachodachówek dachówkę ceramiczną. - w końcu koszt dachówki to jedynie składowa inwestycji nazywanej "dachem" i warto zrobić go raz.. i dobrze.... Bo prawdziwy dach - to właśnie dachówka ceramiczna.

Gont - dachówka bitumiczna

Mówiąc dachówka mamy na mysli tę ceramiczną, tradycyjną - od stuleci stosowaną na dachach. Są jednak i inne materiały nazywane słowem "Dachówka" które spełniają dokładnie tę samą rolę co dachówka ceramiczna - chroni nasz dom przed deszczem i śniegiem.

Ten produkt to dachówka bitumiczna. Nie wiele ma wizualnie wspólnego z dachówką ceramiczną -  jest płaska, wykonana z papy i pokryta warstwą posypki - w wyglądzie przypominająca z wierzchu papier ścierny  Doskonale jednak zastępuje ceramikę wszędzie tam gdzie ciężar dachu ma znaczenie. Jest idealna dla dachów skomplikowanych z racji łatwej obróbki W zasadzie jest to materiał  bezodpadowy.
Dachówka bitumiczna jes kompozytemt wykonanym z warstw takich materiałów jak włókno szklane, bitum oraz posypka ceramiczna. Dzięki temu posiada ponadprzeciętna elastyczność. Jak już wspomniałem ta dachówka nadaje się do pokrywania dachów o bardzo skomplikowanej konstrukcji. Nie ma problemów z dopasowywaniem jej do zagięć załamań czy innych elementów dachu takich jak kominy, okna dachowe, klapy dymowe czy też panele słoneczne. Produkowana jest w wielu kolorach i kształtach które pozwalają wybrać wersję i typ dachówki który spełni nasze oczekiwania co do barwy i wyglądu. Bardzo popularne są w USA jak i Skandynawii.
Jak każdy materiał- tak i dachówki bitumiczne mają wady. Pierwszą z nich jest to, że by się zwulkanizować potrzebują temperatury. Oczywiście sprzedawane są w wersji klejonej na zimno, więc przy montażu dachu nie grozi nam widok dekarza biegającego z palnikiem, ale by nasze dachy służyły nam wiele lat niezbędnę jak parę słonecznych dni które pozwolą stworzenie z małych kawałków papy spójnego pokrycia. Poza tym dachówki bitumiczne z racji posypki ceramicznej na dwierzchu są porowate - co nie pomaga w zimie w zsuwaniu się sniegu, a wręcz przeciwnie.
Reasumując - gont bitumiczny jest ciekawą aczkolwiek nie pozbawiąną wad alternatywą dla tradycyjnych pokryć dachowych takich jak dachówka ceramiczna. Wybierając go otrzymujemy dach lekki, jednicześnie mamy bardzo mało odpadu - co znacząco wpływa na koszt inwestycji. Warto więc zastanowić się nad wyborem tego materiału.

Wełna mineralna - najbardziej popularny materiał izolacyjny XX wieku

Wełna mineralna to obecnie jeden z najbardziej popularnych materiałów termoizolacyjnych wykorzystywanych przy budowie domu. Powstaje z kamienia bazaltowego i obecnie można ją nabyć w formie płatów, mat, otulin lub luzem.

Choć wełna posiada kilka wad, jest zaliczana do najbardziej opłacalnych wyrobów izolacyjnych.
Wełna mineralna – wady i zalety
Wełna mineralna to jeden z najlepszych izolatorów cieplnych. Według badań naukowców jej współczynnik przenikliwości ciepła, tak zwany współczynnik Lambda, jest stosunkowo niski, co niezwykle podnosi efektywność systemów cieplnych zastosowanych w naszym domu. Nie bez znaczenia jest także dobra izolacja akustyczna, która zapewnia intymność i komfort we wszystkich pomieszczeniach, w których do izolacji została użyta wełna mineralna. Jest to także stosunkowo bezpieczny materiał, ponieważ do jego zalet należy również ognioodporność i niepalność. Dzięki zastosowaniu procesu hydrofobizacji wełna mineralna nie pochłania wody, umożliwia swobodny przepływ pary. Należy również docenić jej mechaniczne walory – rzadko ulega uszkodzeniom. Wełna mineralna jest niesamowicie elastyczna i sprężysta. Dzięki temu łatwo ulega formowaniu w należytym miejscu, montaż jest technicznie prosty i niewymagający specjalistycznego sprzętu. Do jej głównych wad zalicza się przedewszsystkim duży ciężar własny, co podwyższa nieco koszt założenia - izolacja musi być solidnie przymocowana.
Wełna mineralna
Gdzie stosujemy wełnę mineralną
Ze względu na swoje liczne właściwości, a w szczególności dobrą termoizolację oraz dużą zdolność pochłaniania dźwięków wełnę mineralną można zastosować praktycznie wszędzie. Głównie montuje się ją w ścianach działowych, ścianach głównych domów drewnianych, stropach, podłogach itp. Bardzo często stanowi jedyne docieplanie poddaszy.

Azbest w budownictwie

W staroświeckim budownictwie mocno lubiane było stosowanie różnych rodzajów materiałów ociepleń budowli. Zobacz, jakie zagrożenia niosły za sobą budowy, w których stosowano azbest.

Często zdarzało się tak, że dom a głównie mieszkania były ocieplane azbestem biorąc pod uwagę minimalne przewodnictwo ciepła i energii elektrycznej, wiec był stosowany, jako materiał izolacyjny.
Co za tym idzie, był trwały również na tarcie i działanie materiałów chemicznych oraz wykazywał się duża odpornością na tarcie. Był on wręcz idealnym tworzywem do ocieplania budynków.
Niestety dekadę później zdarzyło się rozpoznanie, które bezapelacyjnie i na stałe wykluczyło azbest z użycia. Owszem, instalacje elektryczne także w dalszych czasach niewiedzący ludzie izolowali azbestem, aczkolwiek bardziej inteligentne firmy budowlane nie mogły na to przystać. Z upływem kolejnych lat oraz interwencją mediów, doszło do przełomu azbestowego, czyli likwidowanie azbestu w blokach mieszkalnych oraz lokalach.
Został on wówczas wycofany ze względu na atrybuty rakotwórcze a dachy, które zbudowane były głównie z azbestu zostały zamieniane innymi materiałami Rozpoczęło się wielkie usuwanie azbestu.
Wraz z odkryciem szkodliwości tego składnika wprowadzony został obowiązek kontrolowania stanu instalacji i izolacji zawierających azbest (gdy nie są uszkodzone, niebezpieczne włókna nie wydobywają się na zewnątrz), a także program oczyszczania polskich nieruchomości ze źródeł azbestu. Od 2009 roku trwa przewidziana na ponad dwadzieścia lat akcja usuwania budulca z terytorium Polski, a państwo pomaga w tym mieszkańcom umożliwiając im pozyskanie stosownych dotacji.

Azbest uznawany był za materiał wysoce wydajny i przydatny między innymi ze względu na swoją elastyczność, trwałość i odporność zarówno na czynniki atmosferyczne, jak i mechaniczne, jednak z tego względu jest też niezwykle trudny do unieszkodliwienia.
Likwidowanie azbestu to bardzo prosty proces, jednakże niebezpieczny – jak każdy system utylizacji odpadów promieniotwórczych lub chorobotwórczych.

Instalacje centralnego ogrzewania z tworzyw sztucznych

Instalacje centralnego ogrzewania jeszcze do niedawna wykonywano jedynie ze stali sądząc, że jest to najbardziej trwały materiał. Obecnie wiemy, że z dużym powodzeniem stosuje się do wykonania centralnego ogrzewania również tworzywa sztuczne. I one to przebojem wchodzą na rynek instalatorski. Dlaczego?

Do instalacji centrlanego ogrzewania stosuje się: polietylenu PE, polietylenu sieciowanego PEX, polipropylenu PP, polibutylenu PB. Rury wykonane z takich tworzyw muszą być wielowarstwowe z wkładką aluminiową lub grubościenne. Wiele osób chętnie korzysta z takich materiałów, ponieważ rury z tworzyw sztucznych są lekkie, niedrogie (np. w porównaniu z miedzią) oraz bardzo łatwe w montażu. Właściwości tworzyw sztucznych przyczyniają się do ich popularności. Są obojętne biologicznie i chemicznie, nie wchodzą w reakcje z wodą i zawartymi w niej związkami. Są także odporne na działanie wielu kwasów i zasad. Gładkie ścianki rur sprawiają, że nie osiada na nich kamień, a straty ciśnienia hydraulicznego są niewielkie (można zatem stosować mniejsze średnice). Tworzywa sztuczne nieprzewodzą ciepła, dlatego nie trzeba ich izolować.
Wadą tych rur jest ich rozszerzalność, dlatego już przy montażu trzeba odpowiednio temu przeciwdziałać. Niektórzy jako wadę podają również niewytrzymałość na teskrajne temperatury. Ale np.rury wykonane z polipropylenu (rury PP) - świetnie się spisują w temperaturze od -40º do 90º, a rury z polietylenu sieciowego (PEX) pracują bez zarzutu w temperaturach  od -110º do 110º.
W zależności od rodaju tworzywa różny jest sposób łączenia tych rur. Stosuje się zgrzewanie, zaciskanie, zaprasowywanie czy skręcanie. Jeśli chodzi o łatwość montażu przykładem moga byc rury z polibutylenu PB. Sprzedawane są w długich zwojach, więc rozkłada sie je jak kable, ręcznie zaginając w odpowiednich miejscach.
Trzeba oczywiście pamiętać, że prowadzenie rur z tworzyw sztucznych bezpośrednio od pieca mogłoby być niebezpieczne.
Wszystkie te zalety sprawiają, że większość osób, robiąc instalacje centralnego ogrzewania w nowym budownictwie, wykonuje je z tworzyw sztucznych.

Dom na wodzie nie dla Polaka?

Domy na wodzie nie są niczym egzotycznym w wielu krajach Europy Zachodniej. Czy także w Polsce mają one szansę stać się alternatywą dla tradycyjnych domów bądź mieszkań? Co wiemy o pływających domach i czy jesteśmy otwarci na tak innowacyjne rozwiązania mieszkaniowe? Raport na ten temat przynosi umiarkowanie optymistyczne prognozy.

Zdecydowana większość badanych osób z pojęciem domu na wodzie spotkała się już wcześniej (78%). Analiza skojarzeń pokazuje jednak, że warto uściślić: dom na wodzie to dom posadowiony na specjalnych pływakach i w razie potrzeby można go przetransportować. Mimo, że w takim domu miało okazję mieszkać jedynie 3% badanej populacji, 28% osób chciałoby spróbować tego stylu życia. Większość jednak albo nie jest tym zainteresowana (41%), albo nie ma wyrobionego zdania na ten temat (31%). Warto więc zadać sobie pytanie, jakie czynniki odstraszają respondentów od perspektywy przeprowadzki do domu na wodzie i czy argumenty te są słuszne.
Komfort i bezpieczeństwo
Duża część  badanych podejrzewa, że dom na wodzie w porównaniu z domem na lądzie jest mniej trwały (53%) i wygodny (39%). Co trzeci respondent uważa także, że w takim domu nie można mieszkać przez cały rok. Tymczasem, jak mówi Pani Anna Tertel, architekt projektująca domy na wodzie - Domy na wodzie są przystosowane do całorocznego użytku i oferują standard mieszkania odpowiadający tradycyjnemu domowi jednorodzinnemu. Ich powierzchnia wynosi zazwyczaj od ok 50 m2 do ponad 200 m2. - Jak jednak przyznaje Pani Anna - Nie można zaprzeczyć, że mieszkanie w takim domu wiąże się z pewnymi niedogodnościami, należy do nich przede wszystkim brak możliwości podłączenia do wodociągu i kanalizacji:  woda i ścieki są gromadzone w zbiornikach i transportowane przez usługodawców zewnętrznych.
Wielu ankietowanych przyznaje, że do zamieszkania w domu na wodzie zniechęcają ich obawy co do jego bezpieczeństwa (42%). Niemal co drugi respondent kojarzy dom tego typu z „niepewnością”, a 41% badanych z „niebezpieczeństwem” i „problemami”. Jednak w kontekście tegorocznych powodzi dom na wodzie okazuje się wręcz bezpieczniejszy od zwykłego domu. Niezależnie bowiem od tego, czy stan wód jest w granicach normy, czy znacznie przekracza próg alarmowy, dom na wodzie po prostu pływa. W Holandii, której 1/3 powierzchni znajduje się poniżej poziomu morza, popularność pływających domów jest tak duża, że powstają całe „wodne” osiedla.
Prawo i finanse
Dokładnie połowa respondentów jako przyczynę braku zainteresowania mieszkaniem w domu na wodzie podała niejasną sytuację prawną obiektów tego typu. Co trzeci ankietowany obawia się, że aby zamieszkać w domu na wodzie, trzeba przejść  skomplikowane i długotrwałe procedury administracyjne – jest to kwestia, co do której pewności nie miało aż 54% pytanych. Niestety, w tym punkcie trzeba przyznać rację sceptykom - w Polsce nie istnieją jak na razie jednoznaczne przepisy regulujące status domów na wodzie. W takim domu nie będziemy też mogli się zameldować.
Ostatnia poważna obawa dotyczy strony finansowej całego przedsięwzięcia. Co piąta osoba uważa, że koszt budowy i utrzymania domu na wodzie jest zbyt wysoki. Należy jednak pamiętać, że w przypadku domu na wodzie nie płacimy za wykup działki i nie ubiegamy się o pozwolenie na budowę. - Cena samego domu zależna jest, tak jak w przypadku zwykłego domu, od jego standardu i może się wahać od 1500 do 10 000 zł za m2, a zamówienie można złożyć zarówno u zagranicznych jak i krajowych producentów. W ostatecznym rozrachunku dom na wodzie może więc okazać się tańszy od tradycyjnych rozwiązań – twierdzi Anna Tertel. A czy to dobra lokata kapitału? Optymistą w tym względzie jest jedynie co piąty respondent. Czy słusznie, będziemy się mogli przekonać dopiero za jakiś czas. Pierwszy polski dom na wodzie nadal powstaje.
Badanie zrealizowano metodą ankiety internetowej w serwisie PB Online  w okresie od maja do lipca 2010 r. na próbie 294 respondentów.

Charakter domu

Większość z nas marzy o swoim własnym domu? Domu, w którym razem z rodziną będziemy szczęśliwi dając nam schronienie i poczucie bezpieczeństwa. Marzenia o własnym domu zaczynają się już w dzieciństwie.

Marzenia o własnym domu zaczynają się już w dzieciństwie. Zapewne niektórzy z nas pamiętają zajęcia plastyczne, na których malowaliście swój dom. Tak jak go sobie wyobrażaliście i chcieliście, aby był. Oczywiście nie był to rysunek techniczny domu, lecz proste przedstawienie swojej dziecięcej wizji. Pamiętacie jeszcze, co na nim było? Obecnie dzieci na zajęciach plastycznych również malują czy też rysują swoją interpretację własnego domu. Co na nim możemy zobaczyć? Najczęściej jest to dom ze spadzistym dachem. Widać jest wejście do domu, okna, ale to, co najważniejsze koło domu dzieci malują swoją mamę, tatę i siebie. Rodzice są zawsze uśmiechnięci a nad nimi świeci słońce. Cóż za przyjemny widok. Widać jest, że marzenia o szczęśliwym domu mamy zapisane w swojej podświadomości. Cóż! W takim razie, co takiego się później dzieje, że obraz ten się rozmywa. Ulega zatarciu. Następne obrazy już nie są takie same. Na rysunku pojawia się samochód. Dom nabiera innych kształtów i to, co jest najgorsze w tym wszystkim brak jest roześmianej buzi rodziców, ponieważ skupiamy swoją uwagę na innych ważniejszych szczegółach. Tylko czy samochód przy domu jest ważniejszy od naszego szczęścia lub co gorsza zabawka dla dorosłych daje większe poczucie szczęścia niż wcześniejszy obraz szczęśliwej rodziny. Warto się nad tym zastanowić, gdy wybieramy projekt domu, który ma być schronieniem nie tylko dla nas, ale i rodziny, która w nim będzie mieszkała. Niestety bardzo często spotykam wybudowane domy, w których brak jest możliwości rozwoju dzieci, które w nim mieszkają. Olbrzymi salon razem z kuchnią zaaranżowany z rozmachem świadczy o zasobności finansowych właściciela, lecz pokój dziecięcy jest najmniejszy z nich wszystkich. Stoi w nim łóżko i biurko tak jak w pokoju małego mieszkania. Czyżby obecnie dorosłe dzieci zapominały o tym, że sami kiedyś im się marzyło rodzinne szczęśliwe gniazdko.
Będąc na etapie budowania własnego domu zastanówmy się przez chwilę jak będą wyglądały poszczególne pomieszczenia. Czy wnętrze domu będzie przytulne i wygodne? Czy każdy z domowników będzie posiadał swoją indywidualną przestrzeń, w której będzie się czół bezpiecznie? Najczęściej zaczynamy postrzegać przestrzeń domu w momencie stawiania pierwszych ścian. Patrząc na projekt trudno jest nam sobie wyobrazić jak będą wyglądały poszczególne pomieszczenia domu po zamknięciu ich ścianami. Dopiero postawione ściany ukazują nam wnętrze domu oraz jego układ w całej okazałości i niestety! Bardzo często jest tak, że zaczynamy wprowadzać zmiany w przestrzeni. Niestety! Są one związane również i z kosztami, ponieważ każda zmiana musi być skonsultowana z architektem, który naniesie poprawki na projekt. Czy można tego uniknąć? Oczywiście można zasięgnąć porady feng shui lub też osób, które na co dzień budują domy niemniej jednak musimy sami wiedzieć czy dom ma być tylko naszą wizytówką lub domem rodzinnym. Biorąc pod uwagę dom rodzinny musimy pamiętać o tym, że nasze dorastające dzieci będą potrzebowały później większej przestrzeni niż w dzieciństwie. Do dorastającej córki z pewnością będą przychodziły w odwiedziny koleżanki tak jak i do syna. Czy w małym pokoiku będzie im wygodnie? Chcąc, aby nasze pociechy chciały w tym domu przebywać musimy im zagwarantować odrobinę intymności, bo w innym przypadku będą więcej czasu spędzały poza domem.
Aranżacja domu nie jest taka prosta jak by się wydawało a wyobraźnia i intuicja odgrywa tutaj istotną rolę. Każdy dom posiada swoją duszę, lecz nie o nią przecież tutaj chodzi, lecz o atmosferę, jaka będzie w tym domu będzie panowała. Dom szczęśliwy jest pełen śmiechu, radości i uczucia, które emanuje w każdym miejscu. Atmosferę domu budujemy już od samego początku jego budowania. Późniejsze dodatki w formie odpowiedniej barwy ścian lub dodatków dekoracyjnych, obrazów ugruntowują podstawę a podstawą jest układ ścian. Przyjrzyjmy się rysunkowi technicznemu układu ścian własnego domu. Co widzimy? Widać jest kształt poszczególnych pomieszczeń, ale cały układ domu jest formą geometryczną, strukturą, która będzie kształtowała charakter domu. Domu i ciebie w szczególności, ponieważ to TY będziesz w nim mieszkał. Czasami zdarza się tak, że kupując dom lub mieszkanie po pewnym czasie odczuwamy pewien dyskomfort, który może być związany z problemami, które nawarstwiając się odciskają swoje piętno na naszej psychice. Cierpimy my sami, ale cierpi również na tym cała rodzina, ponieważ swoje problemy „przelewamy’ na swoich bliskich. Szukając pomocy zasięgamy czasami porady feng shui starając się w jakiś sposób rozwiązać swoje problemy. Tylko czy nasze problemy możemy definitywnie rozwiązać poprzez zmiany w przestrzeni, w której mieszkamy? Jak już wspomniałem wcześniej charakter domu i jego układ przestrzenny wpływa na nasze zachowanie a suma tych czynników ma wpływa na nasze życie. Czując się dobrze jesteśmy szczęśliwi podejmując inne decyzje niż gdybyśmy żyli w ciągłym napięciu. Po co w takim razie potrzebne nam są zmiany w przestrzeni, w której mieszkamy? Każde zmiany wywierają na nas pewien określony wpływ, dlatego dokonując zmian w przestrzeni wybieramy inną drogę. Decydujemy się na inne rozwiązania, ponieważ nie czekamy na to, że same się rozwiążą. Czy wówczas feng shui coś zmienia w naszym życiu? Oczywiście, że nie, ponieważ zmian dokonujemy sami ugruntowując je w podświadomości a zasady feng shui są tylko narzędziem takim jak wiele innych. Ci, którzy nie akceptują zmian i nie chcą dokonać wewnętrznej przemiany uważając, że i tak im nic nie pomoże, ale może spróbuję lepiej niech nie próbują, ponieważ nawet najlepsze narzędzie im nie pomoże, gdy nie będzie wewnętrznej akceptacji. Tutaj nie ma żadnego nacisku. Sam zmieniasz postępowanie wybierając inną niż do tej pory aktywność zmieniając w ten sposób życie. Nie ma tutaj nacisku czy przymusu i nikt za ciebie tego nie zrobi, gdy sam tego nie będziesz chciał.

Sposób na własne mieszkanie

Każdy marzy o własnym przytulnym kącie, w którym zamieszka ze swoją rodziną. Niestety w ostatnich czasach coraz trudniej młodym ludziom zdobyć własne lokum.

Coraz droższe nieruchomości oraz coraz większe wymagania dla kredytów hipotecznych sprawiają, że młodzi ludzie muszą szukać alternatywnych sposobów. Jeżeli bank z jakiś przyczyn nie chce przyznać Ci kredytu, nie załamuj się, gdyż jeszcze nie wszystko stracone.
Jednym ze sposobów jest udanie się do pozarządowej organizacji Habitat for Humanity, która swoją działalnością nawiązuje do wartości chrześcijańskich. Organizacja ta buduje między innymi domy dla niezamożnych. W naszym kraju od kilku lat budują nawet kilkanaście w ciągu roku. Pod Gliwicami na śląsku powstało niewielkie osiedle Habitatu. Habitat nie odmawia pomocy, więc każdy może z niej skorzystać. Warunki, także te finansowe, nie są wygórowane. - To może być przeciętna polska rodzina. Dwoje, troje dzieci.
Innym sposobem na zdobycie własnego lokum jest zakup mieszkania po tak zwanej okazyjnej cenie. Mieszkania wystawione na sprzedaż podczas licytacji komorniczych są sporą pokusą ze względu na niższą niż rynkowa cena (w atrakcyjnych dzielnicach stolicy może to być nawet ok. 5-6 tys. za metr kwadratowy, gdzie cena rynkowa normalnie przekracza już 10 tys.). Natomiast jest także i druga strona medalu. Są nią długotrwałe postępowania sądowe i proces o eksmisję dłużnika wraz z ewentualnym zapewnieniem lokalu mieszkalnego dla niego. W komorniczej licytacji może wziąć udział każdy. Odbywa się ona w budynku właściwego sądu.
Na forum budowlanym często można znaleźć magiczny skrót TBS. Jest to kolejny alternatywny sposób na własne mieszkanie. Towarzystwo Budownictwa Społecznego, bo tak brzmi rozwinięcie owego tajemniczego skrótu jest propozycją dla osób średnio zamożnych. Należy także wpłacić ok 30% wartości mieszkania w gotówce. W zamian otrzymuje się w pełni wykończone mieszkanie, w którym brakuje tylko mebli. 70 proc. comiesięcznego czynszu, który porównywalny jest z czynszem w mieszkaniach spółdzielczych i własnościowych, przeznaczone jest na spłatę kredytu. Wymogi jakie trzeba spełniać starając się o mieszkanie w TBS są następujące :
— osoby starające się o mieszkanie muszą być osobami fizycznymi
— powinny posiadać dochody pozwalające na regularne opłacanie czynszu
— nie mogą posiadać tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego w tej samej miejscowości.
Z chwilą podpisania umowy najmu będą musiały wpłacić kaucję mieszkaniową.